top of page

Mój TOP zestaw do pielęgnacji ciała.

Zaktualizowano: 6 lip 2020

Zgodnie z obietnicą dzisiaj opowiemy Wam o naszym drugim TOP zestawie złożonym z produktów dostępnych marek w naszym sklepie. Podobnie jak w przypadku zestawu do pielęgnacji twarzy każda z nas ma inne wymagania, ale mamy również produkty wspólne, co udowadnia skuteczność kosmetyku bez względu na rodzaj skóry, wiek, uwarunkowania, sposób życia.




Z pewnością trzy kosmetyki są dla nas wspólne i tak samo zachwycamy się ich skutecznością, dbałością o skórę i uważnością na potrzeby współczesnych odbiorców, Zdecydowanie są odpowiedzią na nasz szybki tryb życia w którym zapominamy o tym co dobre, najprostsze i najbliższe dla naszej skóry.

Szampon chlebowy i Mydło chlebowe marki Aquafarina Fermenti oraz 

Balsam nawilżający do ciała marki Si Si Bee.


To jest wspólna podstawa złożona z dwóch kosmetyków. Są niezwykle delikatne i przynoszące ukojenie dla wrażliwej skóry. Włosy nie są obciążone, jak to zazwyczaj bywa po użyciu szamponów, są lekkie i nie plączą się w trakcie czesania, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne, ponieważ mam długie i gęste włosy.


Balsam nawilżający do ciała marki Si Si Bee. Szczególnie doceniony przez drugą część Organic Body, czyli Alę, która ma wyjątkowo jasną, prawie ceramiczną skórę, cienką, podatną na zmiany uczuleniowe. Balsam ma bardzo przyjemną i delikatną konsystencję, subtelny ziołowy zapach, który pochodzi z naturalnego olejku wetiwerowego. Dla tak wymagającej skóry Balsam sisibee jest prawdziwym TOP odkryciem ale też obniża - podobnie jak w moim przypadku - poziom stresu związany z dyskomfortem suchej skóry. To na co ja zwróciłam uwagę to fakt, że balsam w swojej recepturze nie zawiera olejów mineralnych (parafiny, wazeliny), groźnych chemikaliów oraz sztucznych substancji zapachowych.


Opowiedziałam Wam dzisiaj o naszych TOP wyborach do pielęgnacji ciała, przetestowanych przez dwie wymagające kobiety:)


Si Si Bee, Aquafarina Fermenti dziękujemy!


5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page